czwartek, 16 lipca 2015

4miesiace

...Moje Cukiereczki mają już 4 miesiące :) Rośniemy jak na drożdżach :))))
Tak strasznie się cieszę, że wszystko jest dobrze, że są zdrowe i rosną :)))))))))))


11.07 zostali ochrzczeni :) ..aż się popłakałam :P :)) Filipek tylko namaszczony został olejami, ponieważ w szpitalu był chrzczony przez księdza z wody :) Tak jak pisałam wcześniej... wierzę że to modlitwa i ochrzczenie go dało mu siłę aby wyzdrowiał :)

Ostatnie dni odpukać są dla nas fantastyczne :) Dzieciaczki chyba przechodzą małą metamorfozę :) Zaczynają coraz więcej przesypiać w nocy i częściej budzić się w dzień :) Są już pierwsze "kontrolowane" uśmiechy :) Fikają jak "pchełki" hehe cóż za porównanie :) Uwielbiają jak się do nich mówi :)) Bycie mamą to coś wspaniałego :)))

Wprowadziliśmy na noc kleik kukurydziany :) Filipek go uwielbia, dziewczynki nie bardzo :D więc dostają go mniej :) 
Nasz maluszek je na noc butle nawet 190 ml :) co nas bardzo cieszy :) Dziewczynki wolą mniej :) 130 ml, czasem jak jest gorąco nie chcą w ogóle jeść ale "wciskamy" im choć trochę :) i dopajamy wodą, herbatką :) Planujemy jeszcze miesiąc odczekać tak jak nam proponował gastroenterolog i zaczniemy od wprowadzania marcheweczki :) 
Ciekawa jestem jak sobie poradzą :) i czy będzie im smakowało :) hehe :)

Tak poza tym "niejadkowaniem" wszystko jest ok :) Troszkę po gorączkowali po szczepieniach ale większych powikłań nie mieli na szczęście :)

LECĘ :*