środa, 25 listopada 2015

Spadła z łóżka...

WITAM.

...Stało się... pewnie jak wszystkie matki myślałam, że mnie to nie będzie dotyczyło...

...a jednak... :(

Oliwia w ciągu miesiąca spadła z łóżka już drugi raz. Nie wiem jak to się mogło stać... 

Moje zmęczenie i ich ciągły płacz przez ząbkowanie wygrywa... Zdarza się, że idą wtedy z nami spać w nocy/nad ranem. Wtedy bardzo się uspokajają i śpią do rana... a ja?
...ja jestem wyspana i spokojna, że nie cierpią aż tak bardzo.
TAK BYŁO ... DO CZASU... Kiedy nie było tej sytuacji.
 Mała jest tak szybka, zwinna, że upadła z łóżka a ja wtedy spałam... Obok niej. :( I nie mogę zrozumieć jak mogłam do tego dopuścić :(
Pookładałam ją z wszystkich stron :( a i tak spadła.. jak? nie mam pojęcia ... Obudził mnie przeraźliwy krzyk... to straszne... uwierzcie mi, że nigdy bym nie podejrzewała, że to właśnie mnie się zdarzy... nie raz, nie dwa czytałam jak matki piszą "moje dziecko spadło..." wtedy myślałam sobie "Boże jaka ta matka nieodpowiedzialna..." a teraz... myślę, to nie jest nieodpowiedzialność... to chwila. Chwila która może zagrażać życiu dziecka i nie zawsze możemy to przewidzieć...
I chociaż powiem Wam, że ciężko upilnować dzieciaki kiedy zaczynają pełzać i są tak silne, zwinne... Nie powinno się to zdarzyć. Jednak się zdarzyło i muszę temu zapobiegać! Bardzo źle się z tym czuje. 
Obwiniam się bo wiem, że to moja wina :( Gdybym jej koło siebie nie położyła nic by się nie stało :( Trudno... Będą spali we własnych łóżeczkach.

Jak narazie wszystko w porządku...  Obserwuje ją... Strasznie się boję... :((
Właśnie się obudziły...
Mamusie czy Wy też miałyście taką sytuację? Jak sobie z tym poradziłyście?
Dziękuję za odpowiedzi... 

Pozdrawiam, lecę :*
3majcie się :*

poniedziałek, 23 listopada 2015

WOLNE...

WITAJCIE! :)


Znalazłam chwilę czasu :) Haha :) Dzieciaczki śpią... :)
Biedne maluszki męczą się z ząbkowaniem... albo śpią cały dzień i w nocy się budzą i płaczą... albo nie śpią praktycznie w ogóle w dzień i w nocy :(
Mam nadzieję, że to szybko minie ;) Niestety mamy jeszcze kilka problemów :( Nie chcą jeść... Lub jedzą bardzo mało :( Wszystko trzeba im wciskać :( ...a do tego anemia :(
Opadam z sił :( Czasem myślałam, że wszystko będzie prostsze... jednak wychowanie nie jest proste... szczególnie wcześniaków... Muszę wziąć się w garść i zadbać o dzieciaki... :) Choć robię to codziennie... Chce żeby wiedziały, że każde z nich może na mnie liczyć :)

Dni uciekają... Cukiereczki mają już 8 miesięcy :)
Wkrótce święta :) Jak ja się cieszę! :) Uwielbiam Boże Narodzenie :) Nie mogę się doczekać :)) 

28 Listopada - to będzie rok jak nie żyje mój Dziadek :( [*]
Brakuje mi go, nie zdążyłam się nawet z nim pożegnać... Moja ciąża mi to uniemożliwiała :( Nawet nie wiedział, że byłby pradziadkiem trojaczków :(
Przykre... Mam nadzieję, że patrzy na nas z góry :) 




8 MIESIĘCY = PRAWIE 7KG :) 
Jak to Pani Doktor stwierdziła mogłoby być lepiej ale nie narzekamy... ;)

Uciekam do maluszków bo wstały :) Misiaki :)


Buziaczki ! ;) 

sobota, 7 listopada 2015

czas płynie....

Kochani przepraszam serdecznie, że się nie odzywam... Tyle chciałabym Wam opisać lecz czas na to nie pozwala :(

Maluszki rosną jak na drożdżach :) Mamy ogółem 6 ząbków :) Każdy po 2 :D Filipkowi idą już z góry :) Dzielne te moje dzieciaki :) Naprawdę nie narzekam :) Czasem są marudne ale dość lekko przechodzą ząbkowanie jak narazie :) Niestety nie chcą mi jeść przez ząbkowanie zupek ani deserków więc jesteśmy znów na samym mleczku :( Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy :)

Dostaliśmy kolejny prezencik ale to w wolnej chwili wstawię zdjęcia a teraz chciałam bardzo podziękować :)   -SERDECZNE DZIĘKI !!!!

Noce jeszcze dość ciężkie się zdarzają... a czasem potrafią od 20 do 5/6 rano przespać :) więc też nie jest źle :)

Wkrótce będziemy mieli 8 miesięcy korygowane 6 ! ;)

<3 <3 <3

Kochani często pytają mnie nieznane osoby czy znajomi jak sobie radzę, że chcielibyście zobaczyć jak to jest mieć trójkę dzieciaczków na raz :) Nie potrafię Wam odpowiedzieć na to pytanie :P Radzę sobie, muszę :) Kocham moje dzieci i chce dla nich jak najlepiej :) Często śmieje się do znajomych, że .... "-Nie wiem jak to jest mieć jedno dziecko w domu, więc ciężko mi powiedzieć co się czuje... ;P"



Lecę karmić dzieciaczki :)
Buziole dla Wszystkich w tą ponurą pogodę :)